Boguszyce, Boguszyczki, Zielonka, Zaryń

Boguszyce, Boguszyczki
Na banerze jest fragment zdjęcia, pole, truskawki i droga do gospodarstwa stryja, ale od strony wsi Posady i Zielonki a po prawej stronie, około kilometra od zagrody, przez łąki były Boguszyce. Obecnie są tylko Boguszyce a Boguszyczki znikły z mapy świata, w tym miejscu są wykopaliska po węglu brunatnym.

Boguszyce to wieś przy szosie z gęstą zabudową, a Boguszyczki to były gospodarstwa sporo oddalone jedne od drugich, pobudowane nad łąkami. Piszę były bo już ich nie ma, w tym miejscu powstała "Odkrywkowa Kopalnia Węgla Brunatnego Konin". Mieszkańcy zostali wykupieni przez kopalnię i znaleźli sobie miejsce do życia gdzie indziej z korzyścią dla polepszenia standartu życia. Pomimo że Boguszyczki przylegały jakby do wsi Boguszyce to miały swój adres. Były można powiedzieć dwie wsie. Dziś by pewno była jedna bo takie niby wsie połączono. Wszystkie te mniejsze miejscowości dołączono administracyjnie do nazwy jednej wiekszej wsi.
Boguszyce to sąsiednia wieś do której często chodziłem, bo graniczyły z Boguszyczkami a tam mieszkał mój stryj i bracia stryjeczni oraz siostra a ja lubiłem do nich chodzić. Chodziłem też do biblioteki jak już większość książek, które mnie interesowały, wyczytałem w synogackiej bibliotece. Do Boguszyc chodziło się również na zabawy organizowane w remizie strażackiej.
 
Link do albumu: Boguszyczki

Tak więc z powierzchni ziemi zniknęły Boguszyczki, Ostrowo i kilkan innych miejscowości w kierunku Tomisławic. A inne wsie zostały odwodnione, wyschła woda w studniach i kanałch, olszyny zaczęły schnąć, widać kikuty bez liści, jednym słowem degradacja terenów przyległych do kopalni, bo te z których wydobyto węgiel nie wrócą już do poprzedniego stanu. Do gospodarstw doprowadzono wodę ale w studniach była za darmo i lepsza.

Zielonka
Z Boguszyc do Zielonki dojedzie się drogą asfaltową, która szerokim łukiem omija tereny koplni. Przedtem prowadziła prosto ale ten odcinek musiał zniknąć, kopalnia więc pobudowała nowy odcinek szosy który prowadzi do Posady, przed samą posadą skręca się w prawo do Zielonki i tam też jest już asfalt ale zrobiony z funduszów gminnych.
Postanowiłem parę słów nadmienić o Zielonce bu tu mieszkała moja ciotka, siostra ojca i dziś tam mieszkają moi kuzyni. W Zielonce mieszkaliśmy chyba dwa lata. Moja żona była tu dyrektorką i jedyną nauczycielką szkoły podstawowej. Była to szkoła czteroklasowa i klasy były łączone bo było mało uczni. Po dwu latach dyrektorowania szkoła została zlikwidowana i z powrotem wróciliśmy do Zarynia.

Zaryń
Do Zarynia mam sentyment bo tam poznałem moją żonę i tam urodziła mi trójkę dzieci. Mieszkaliśmy w starej szkole, która była przerobiona na dom nauczycielski, mieszkały w nim trzy nauczycielki z rodzinami. Warunki były złe bo nie było wody bieżącej, trzeba było po nią chodzić do nowej szkoły, dotyczyło to też korzystania z sanitariatów. Nowa szkoła to "Pomnik Tysiąclecia", takie wtedy było rzucone hasło przez PRL i budowali. Przy nowej szkole był też nowy dom nauczycielski ale żona się nie załapała. Ja pracowałem na kolei w Inowrocławiu i dojeżdżałem pociągiem. Miałem bardzo blisko na stację z czego byłem bardzo zadowolony. W Zaryniu wszystko było blisko, sklep ogólnospożywczy, dworzec, piękna świetlica, sąsiadująca obok naszego domu, w której często organizowano zabawy i jak nie miałem służby to chodziliśmy z żoną potańczyć.

 

Zaryń
Na zdjęciu, na wprost, na końcu widać budynek dworca PKP, a bliżej ten duży budynek, gdzie stoją samochody i widać ludzi to wspomniana wyżej świetlica. Jeszcze bliżej widać fragment parterówki, to stara szkoła zaadoptowana na pomieszczenia mieszkalne. Cały budynek jest sporo dłuższy a my mieszkaliśmy jako pierwsi licząc od szczytu, którego tu nie widać.
Wieś bardzo się zmieniła, drogi asfaltowe, dużo nowych pięknych domów, całkiem tu przyjemnie, za naszych czasów to tak nie wyglądało.

 


 
Mapa gminy Wierzbinek

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Na mapie pokazane są wsie należące do gminy Wierzbinek. Boguszyce i Boguszycki, Zielonka i Zaryń widać wyraźnie, Ostrowo nie bardzo, trzeba się dokładniej przyjżeć to się znajdzie.