Noteć

                             Noteć w Synogaci
Noteć w Synogaci Noteć - Największy dopływ Warty.
Długość rzeki - 388 km. Powierzchnia dorzecza wynosi 17 tyś. km2 Rozpoczyna bieg na Pojezierzu Kujawskim, w pobliżu miescowości Przedecz, a kończy w Warcie, w Santoku koło Gorzowa Wielkopolskiego.
Większe miasta nad Notecią:
Kruszwica, Inowrocław, Łabiszyn, Nakło nad Notecią, Ujście, Czarnków, Drezdenko, Santok.

Przepływa przez tereny Kujaw, począwszy od jeziora Brdowskiego, przez Mąkoszyn, Synogać, Łysek, Zakrzewek i w Przewozie wpada do Jeziora Gopło. W Kruszwicy Kujawskiej wypływa z Gopła i przez jezioro Szarlej kieruje się do Inowrocławia-Mątwy Kuj., dalej przez Pakość, Barcin, Łabiszyn, Nakło nad Notecią i w Santoku do rzeki Warty.
Od Kruszwicy do ujścia nadaje się do żeglugi. Przez Niemców była regulowana na niektórych odcinkach pozostały liczne, stare zakola po prostowaniu rzeki. Noteć połączona jest Kanałem Bydgoskim z Wisłą.

Kanał Bydgoski - sztuczna droga wodna łącząca Wisłę i Odrę poprzez ich dopływy:
Brdę od strony Wisły, a Noteć wpadającą do Warty od strony Odry. Całkowita długość 24,7 km, w tym 6 śluz. Są to kolejno:
śluza Czersko Polskie, śluza Miejska, śluza Okole, śluza Czyżkówko, śluza Prądy i śluza Osowa Góra, za którą kanał osiąga najwyższy poziom. Śluzy zostały wybudowane na początku XX w. i mają komory o długości 57,4 m i szerokości 9,6 m. Wyjątkiem jest śluza nr 1 Czersko Polskie uruchomiona w końcu XX ma komorę długości 115 i szerokości 12 m. Zastąpiła starą śluzę nr 1 Brdyujście - obecnie nieczynną. Może przyjmować jednostki do 400 ton nośności.

Noteć » więcej
Zdjęcia » więcej

Puszcza Notecka
Zwarty kompleks leśny położony poniżej Noteci. Jest największym zachowanym obszarem leśnym na terenie zachodniej Polski. Mała gęstość zaludnienia stanowi o dogodności warunków siedliskowych dla zwierząt. Puszcza Notecka stanowi najważniejszy w Polsce zachodniej obszar z punktu widzenia ochrony wilka oraz ważny element w sieci korytarzy ekologicznych dla wędrujących ssaków.

Moja osobista uwaga
Będąc w 2017 roku w Synogaci, przez którą przepływa Noteć, zauważyłem wielkie zaniedbanie tego górnego odcinka rzeki. Widziałem rzekę przegrodzoną śmieciami, powalone drzewa w poprzek, brzegi pozarastane. Ludzie nie dbają o swoją ziemię i wody. Służby które powinny się zajmować utrzymaniem rzek nic nie robią. Przecież są spółki wodne, które dostają na to pieniądze. Rzeka jest niedrożna i podczas dużych, gwałtownych opadów może wylać, wtedy następuje płacz i narzekanie tylko na kogo skoro sami się do tego przyczyniają.
Jak się patrzy na to wszystko to się chce płakać.